Artykuły
Liczniki z bajeramiLiczniki czterocyfrowe mają sens w magnetofonach szpulowych. W kaseciakach nie bardzo, tam aż takich wielkich szpul nie używa się. Moją drugą propozycją jest tak zwany licznik z bajerem. Ograniczymy się do trzech pozycji tylko, a na pierwszej wyświetlimy animację, wskazującą na obracanie się talerzyka w wybranym kierunku. Lecz zanim zabierzemy się za zmiany w programie, najpierw mała zmiana sprzętowa:
…
Licznik czterocyfrowyPonieważ część szkicu związaną z wyświetlaniem stanu licznika dokładnie omówiłem w pierwszym artykule serii, skupię się teraz na elementach realizujących zamianę sygnałów z enkodera – przedstawionego w drugiej części – na zmianę wartości licznika.
…
Budujemy impulsatorPrzypomnę: z Arduino, ośmiu rezystorów i wyświetlacza zbudowaliśmy licznik, który na razie odmierza dziesiątki sekund. Czas więc zatrudnić go do jakiejś bardziej pożytecznej pracy, którą będzie wspomniane w tytule tej serii artykułów liczenie… no właśnie, czego? Licznik taśmy w magnetofonach jest pojęciem bardzo nieprecyzyjnym. Po pierwsze, zlicza obroty szpulki, a nie przesunięte jednostki długości samej taśmy. Jeśli będzie to szpulka nawijająca, najpierw obroty będą przyrastać szybko, potem powoli. Do tego dostaniemy efekt niepowtarzalnego nawinięcia samej taśmy na rolkę i brak synchronizacji zerowania licznika, co w sumie sprawia, że cyferki możemy traktować orientacyjnie tylko i nie są do końca wymienne między systemami. Mało tego, alternatywnie można zliczać obroty drugiej szpulki i tam efekt nieliniowości działa odwrotnie. Tak naprawdę liczniki takie do montażu nagrań i dokładnego określenia położenia taśmy nie nadają się, ale już do opisania gdzie która piosenka leży – wystarczą. Jak więc przenieść informację o obrotach do urządzenia zliczającego?
…
Przerwania w wersji proNiedawno usłyszałem prośbę, i to niejedną, o przedstawienie projektu licznika do magnetofonu. Myślę sobie: magnetofon? Zapomniane, odkładane w pawlacze i wynoszone na strychy, a jednak z powrotem stamtąd wracają. Po co? Nie odpowiem na to pytanie i nie będę poruszał tego tematu; fakty są takie, że taśma znowu zaczyna się kręcić, ale wracają też chęci do poprawiania tego czy owego.
…
Najmniejsze układy MIDIKontynuując temat wykorzystania ATtiny jako małego Arduino w służbie MIDI przejdziemy do konkretu. Taki maluszek będzie się świetnie nadawał do wbudowywania w różne urządzenia, w szczególności w pedał fortepianowy.
…
Attiny w służbie MIDIDziś coś bardzo praktycznego, oczywiście dla muzyków, ale nie tylko. Właściwie nie będzie to nic szczególnie nowego względem urządzeń prezentowanych w poprzednich artykułach serii o MIDI, lecz wykonanie będzie zdecydowanie inne. Użyjemy bowiem, jak już kiedyś, maleńkiego układu ATtiny 25, będącego chyba najmniejszym i najsłabszym mikrokontrolerem mogącym się odnaleźć w środowisku Arduino.
…
Sterownik MIDI - więcej potencjometrówCzas na sterownik z większą ilością potencjometrów. Wrócę na chwilę do opisywanego kiedyś przeze mnie „włamywacza” do multiefektu. Wystąpiła tam taka bateria potencjometrów.
…
Sterownik MIDI - na razie skromnieTworzenie muzyki to proces żywy, ciągły i polegający nie na gapieniu się na instrument, a na na manipulowaniu nim. Gdy jest nim syntezator, rzecz nie sprowadza się tylko do klawiatury, ale także do gałek, suwaków i wszystkiego tego, co wystaje i zachęca do dotknięcia. Kiedyś takich elementów nie było prawie w ogóle, od jakiegoś czasu jednak powracają, lecz im jest ich więcej, tym droższy jest sam instrument. Tymczasem elementów związanych z kreowaniem dźwięku mogą być dziesiątki i więcej. Byłoby dobrze móc kontrolować je potencjometrami na żywo. I dotyczy to zarówno syntezatorów sprzętowych jak i programowych, a zwłaszcza tych, bo do nich mamy dostęp jedynie za pomocą myszy. Podsumowując: by móc tworzyć nowe brzmienia, jak również zmieniać ich charakter podczas występów na żywo, potrzebny jest sterownik z potencjometrami. I taki dziś będę chciał zbudować. Ale zaczniemy od artykułu, który premierę miał już jakiś czas temu.
…
Dioda świecąca - najlepszy wskaźnik elektronikaJak pisałem w poprzednim artykule, dobry przełącznik sceniczny powinien mieć jakiś wskaźnik – najlepiej na diodzie świecącej. Zróbmy więc użytek z diody RGB, którą mam na płytce edukacyjnej TME, a każdy może sobie taką dołożyć. Jest pięć przycisków, więc będzie pięć kolorów: czerwony, pomarańczowy, zielony, niebieski i fioletowy. Są one jednoznaczne, ale jeśli ktoś chciałby mieć siedem przycisków, może zatrudnić jeszcze barwę turkusową i białą. I znowu pokombinujemy, by napisać obsługę kolorów nie na piechotę, jak to robiłem zwykle dotąd, a z wykorzystaniem kolejnych tablic.
…
Arduino rusza na scenęKlawiatura MIDI nie ma aż takiej użyteczności, gdyż zwykle muzycy mają już jakąś klawiaturę. Tutaj raczej rozwiązania takie mogą się przydać do różnego rodzaju wyzwalaczy dźwięków samplowanych, które można zbudować w postaci efektownych konstrukcji scenicznych. Za to tam przydają się tak zwane przydasie MIDI, z których najpopularniejszym – zwłaszcza wśród gitarzystów – są przełączniki efektów. Co prawda tańsze multiefekty są zarazem przełącznikami i rzadko znajdziemy w nich gniazdko MIDI, ale część tych najwyższej klasy stanowi osobny moduł, który należy wyzwalać zdalnie. Niezależnie tak samo bywa z syntezatorami. Gdy utwór wymaga zmiany brzmień między fragmentami, sprawniej zrobić to przełącznikiem nożnym, a nie z panelu instrumentu, wymagającego oderwania rąk od klawiatury. Wróćmy więc do naszego HT700 z pierwszego artykułu serii i zaprojektujmy kilka wersji przełączników programów. Na początek – wersja najprostsza i przydatna najczęściej, którą ja nazywam zwrotkorefrenem.
…



