Arduino Minima - tańsza wersja nowego Uno

Wraz z premierą nowego UNO w wersji czwartej zadebiutowała skromniejsza wersja tej płytki, kompatybilna mechanicznie z całą rodziną najbardziej popularnego Arduino. Właściwie jest to bliźniak modułu oznaczonego jako UNO Wi-Fi, tyle że bez tytułowego modułu. Jest to zatem układ przewidziany dla projektów autonomicznych, niepotrzebujących łączności bezprzewodowej. Zrezygnowano także z osadzenia matrycy diod świecących, ładnie wyglądających, ale w większości projektów mało użytecznych. Redukcje te pozwoliły obniżyć cenę tego modułu, który jest proponowany przede wszystkim celom edukacyjnym, a więc dla wielu będzie pierwszym Arduino, z jakim się spotkają.

Pozostałe parametry nie różnią się względem wersji WiFi i tak: mikrokontroler to 32-bitowy ARM Cortex-M4 Renesas RA4M1 pracujący z zegarem 48 MHz. Pamięci flash ma rozmiar 256 kB, ram - 32 kB. Mamy także nowe możliwości: magistralę CAN i dwunastobitowy DAC.

Płytka może być zasilana napięciemi sięgającym 24 woltów i jest to dobra wiadomość, ponieważ daje dodatkowy margines bezpieczeństwa, którego w poprzednim standardzie nieraz brakowało. Mamy tutaj także wsparcie dla klawiatur i myszy USB oraz interfejsu dotykowego.

Nowe UNO jest z pewnością wielkim krokiem, zbliżającym trochę tę platformę do rozwiązań konkurencyjnych, bazujących od początku na 32 bitach, a przy tym dającym użytkownikom Arduino dostęp do nowych możliwości z wykorzystaniem całej zgromadzonej już wiedzy.

Uboższa wersja czwartego już UNO z pewnością stanie się nowym standardem, ostatecznie rozprawiając się z ośmiobitowym światem, sięgającym jeszcze lat osiemdziesiątych dwudziestego wieku, przy zachowaniu kompatybilności sprzętowej i całej dotąd zgromadzonej wiedzy. A niejakim symbolem nowego jest zmiana prastarego złącza USB na współczesny standard C