Poznajemy peryferia - czujnik ruchu

Co jakiś czas będę przedstawiał różnego rodzaju peryferia związane ze światem Arduino, czyli elementy zajmujące się konkretną czynnością, które w jakiś sposób mogą współpracować z mikrokontrolerem. Niektóre z nich będą wykorzystywać jedną z wielu standardowych magistral, inne – jak prezentowany dziś czujnik ruchu – będą wystawiać wyłącznie jeden z dwóch stanów.

Bohaterem pierwszej wzmianki jest właśnie taki oto „bąbelek”, który wykrywa ruch w promieniu kilku metrów i po stwierdzeniu tego faktu wystawia na pewien czas stan wysoki na wyjściu sygnałowym. Gdy ruch ów ustanie, na wyjściu pojawia się stan niski i trwa to do ponownego zajścia zdarzenia.

Jest to tak naprawdę mocno zaawansowane urządzenie, gdyż potrafi wykrywać ruch człowieka, obserwując rozkład podczerwieni, którą emituje ludzkie ciało. Komplikacja związana jest zarówno z czułością – wykrywane są minimalne różnice temperatur jak i z selektywnością. Układ samego czujnika, czyli pyroelementu – czasem kilku, jak i algorytmy zaszyte w pokładowym układzie analizującym dobrano tak właśnie, by eliminować alarmy wywoływane na przykład podmuchami powietrza czy ruchem niewielkich obiektów, jakimi są domowe zwierzęta.

Niewątpliwie konstrukcja takiej płytki jest ciekawa i warto byłoby kiedyś się nad tym zatrzymać. Dla nas jednak to wszystko może być czarną skrzynką, gdyż, jak wspomniałem, mamy tutaj najprostszy z możliwych interfejsów: ruch wykryty – stan wysoki, brak ruchu – stan niski.

Na płytce znajdziemy zwykle jeszcze dwa potencjometry. Jeden ustawia latencję, przetrzymując stan alarmu przez określony czas, drugi natomiast odpowiada za czułość. Przy największej czujnik ma zasięg mniej więcej siedmiu metrów, a kąt obserwacji sięga stu stopni, za sprawą charakterystycznego, rozpraszającego bąbelka.

Napięcie zasilania takiego czujnika zwykle wynosi od 5 do 20 woltów, co należy za każdym razem sprawdzić w dokumentacji. Tam także trzeba odszukać opisu złącz. W tym wypadku z lewej strony znajduje się zasilanie, z prawej masa, a w środku wyjście. To już możemy łączyć z dowolnym wejściem Arduino, uważając tylko na poziomy w przypadku użycia logiki trzywoltowej. Praktyczną realizację urządzenia wykorzystującą taki czujnik przedstawię wkrótce.